01-09-2018, 06:20
1 Września 01.09.2018, za kilka dni szkoła.
1 Września 01.09.2018 (zapewne każdy z was wie jak to było z Westerplatte ale powiem bo niektórzy nie znają szczegółów).
25.09 1939 Szwabski pancernik "szkoleniowy" Schleswig Holstein przybył do nas z "przyjacielską" wizytą (ta.. tylko kilkaset marynarzy, dział i karabinów na pokładzie... Chcieli ostrzeliwać naszą placówke ale jednej rzeczy nie przemyśleli (zaznacze to gdzieś). O godzinie 4:45 rozpoczeła się wojna nie znana dotąd temu światu. Najsilniejszy może nawet swoje własne konwencje/postanowienia łamać : W ciągu pierwszych KILKU minut na półwysep spadło osiem pocisków po 300kg sztuka. 50 kal. 150mm oraz 600 kal. 20mm. Niemcy za pomocą dział (z pancernika i nie tylko), moździerzy i pomocy saperów wysadzili mur oddzielający westerplatte od Gdańska. Podczas "szturmu" niemców zgineło + - 50 żołnierzy wroga, a ich dowódca twierdził że Polacy strzelają z drzew. Podobno podczas jednego takiego ataku, podczas panicznego odwrotu Niemców, pewnemu oficerowi polskiemu (major/kapitan) zaciął się KM, no cóż, byłoby kilku Niemców mniej. Można by wiele opowiadać ale ja wam to skróce:
Niemcy ostrzeliwują i wdzierają się na półwysep.
Niemcy dostali takie "bęcki" że nawet niektórzy gubią broń po drodze.
Niemcy przetaczają cysterne (pełną chemi/ropy) nasz teren w celu podpalenia, jeden celny strzał ze starej rosyjskiej armaty (tak! mieliśmy rosyjską armate na stanie!) zniweczył plany niemców.
Niemcy korzystają z samolotów bombowych.
Na rozkaz Majora sucharskiego (który cierpiał na padaczkę, chociaż to ukrywał) wywieszono białą flagę. Kiedy Kpt. Dąbrowski chciał ją zerwać musiał przy tym zastrzelić jednego szeregowego który się sprzeciwiał.
Codziennie w radiu nadawano komunikat "Westerplatte jeszcze się broni".
Po poddaniu się Polaków nastąpił taki (lub podobny/za pośrednictwem tłumacza) dialog:
Wyrażam podziw i współczucie dla tak godnego przeciwnika. Składam gratulacje i wyrazy uznania. Jako ich dowód daje panu prawo noszenia szabli w pana nowej sytuacji.
Major Sucharski, milcząc, salutuje.
-Niech pan powie - pyta generał Eberhardt - co pana skłoniło do kapitulacji? Dzisiejsze natarcie?
-Dzisiejsze natarcie zostało odparte. Skłonił mnie brak amunicji, wyczerpanie żołnierzy, stan rannych...
Przyniesiono odebraną szablę, którą generał Eberhardt wręcza maj. Sucharskiemu.
-Jakie ma pan prywatne życzenia>
-Ranni...
-Ależ to się rozumie przez samo się - wskazuje gen. na jadące karetki.
-Zmienić mundur..
-Proszę... Ale rozumie pan major, że musi pan być odtąd w towarzystwie.
Tak jest.
Oto oficer który będzie panu towarzyszyć, następnie pójdzie pan i zda Westerplatte komisji.
Jak widzimy nawet niemiec wyraził uznanie wobec obrońców.
Acha i tutaj widzimy to zaznaczenie, Niemcy niechcący posłali kilka "pigułek" do Gdańska i okolic (gdzieś nawet stacje paliw zniszczył taki pocisk).
210 vs 3600
Jeden Polak na siedemnastu niemców.
Pod Wizną było 1:40, ale tutaj też nie było łatwo.
"Ja chcę ich upamiętnić, nie chce z tego mieć korzyści" ~milion bohaterów
Źródło - Kompendium II Wojna Światowa Wyd. Bellona
1 Września 01.09.2018 (zapewne każdy z was wie jak to było z Westerplatte ale powiem bo niektórzy nie znają szczegółów).
25.09 1939 Szwabski pancernik "szkoleniowy" Schleswig Holstein przybył do nas z "przyjacielską" wizytą (ta.. tylko kilkaset marynarzy, dział i karabinów na pokładzie... Chcieli ostrzeliwać naszą placówke ale jednej rzeczy nie przemyśleli (zaznacze to gdzieś). O godzinie 4:45 rozpoczeła się wojna nie znana dotąd temu światu. Najsilniejszy może nawet swoje własne konwencje/postanowienia łamać : W ciągu pierwszych KILKU minut na półwysep spadło osiem pocisków po 300kg sztuka. 50 kal. 150mm oraz 600 kal. 20mm. Niemcy za pomocą dział (z pancernika i nie tylko), moździerzy i pomocy saperów wysadzili mur oddzielający westerplatte od Gdańska. Podczas "szturmu" niemców zgineło + - 50 żołnierzy wroga, a ich dowódca twierdził że Polacy strzelają z drzew. Podobno podczas jednego takiego ataku, podczas panicznego odwrotu Niemców, pewnemu oficerowi polskiemu (major/kapitan) zaciął się KM, no cóż, byłoby kilku Niemców mniej. Można by wiele opowiadać ale ja wam to skróce:
Niemcy ostrzeliwują i wdzierają się na półwysep.
Niemcy dostali takie "bęcki" że nawet niektórzy gubią broń po drodze.
Niemcy przetaczają cysterne (pełną chemi/ropy) nasz teren w celu podpalenia, jeden celny strzał ze starej rosyjskiej armaty (tak! mieliśmy rosyjską armate na stanie!) zniweczył plany niemców.
Niemcy korzystają z samolotów bombowych.
Na rozkaz Majora sucharskiego (który cierpiał na padaczkę, chociaż to ukrywał) wywieszono białą flagę. Kiedy Kpt. Dąbrowski chciał ją zerwać musiał przy tym zastrzelić jednego szeregowego który się sprzeciwiał.
Codziennie w radiu nadawano komunikat "Westerplatte jeszcze się broni".
Po poddaniu się Polaków nastąpił taki (lub podobny/za pośrednictwem tłumacza) dialog:
Wyrażam podziw i współczucie dla tak godnego przeciwnika. Składam gratulacje i wyrazy uznania. Jako ich dowód daje panu prawo noszenia szabli w pana nowej sytuacji.
Major Sucharski, milcząc, salutuje.
-Niech pan powie - pyta generał Eberhardt - co pana skłoniło do kapitulacji? Dzisiejsze natarcie?
-Dzisiejsze natarcie zostało odparte. Skłonił mnie brak amunicji, wyczerpanie żołnierzy, stan rannych...
Przyniesiono odebraną szablę, którą generał Eberhardt wręcza maj. Sucharskiemu.
-Jakie ma pan prywatne życzenia>
-Ranni...
-Ależ to się rozumie przez samo się - wskazuje gen. na jadące karetki.
-Zmienić mundur..
-Proszę... Ale rozumie pan major, że musi pan być odtąd w towarzystwie.
Tak jest.
Oto oficer który będzie panu towarzyszyć, następnie pójdzie pan i zda Westerplatte komisji.
Jak widzimy nawet niemiec wyraził uznanie wobec obrońców.
Acha i tutaj widzimy to zaznaczenie, Niemcy niechcący posłali kilka "pigułek" do Gdańska i okolic (gdzieś nawet stacje paliw zniszczył taki pocisk).
210 vs 3600
Jeden Polak na siedemnastu niemców.
Pod Wizną było 1:40, ale tutaj też nie było łatwo.
"Ja chcę ich upamiętnić, nie chce z tego mieć korzyści" ~milion bohaterów
Źródło - Kompendium II Wojna Światowa Wyd. Bellona
Same dobre chłopaki z classica