05-07-2019, 04:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-07-2019, 04:12 przez pawelklein.)
[xxkoks] :
Witajcie, zapewne zna mnie cały serwer, gracze lubią, svipy mną gardzą, a administracja nienawidzi, a ja ich, lecz dziś nadszedł czas, aby zwrócić sie do każdego z was, a zwłaszcza tej 3 grupy. Mijają lata, a ja dalej nie rozstaje z GC2. Za mną i przede mną wiele wzlotów i upadków, wrogów i przyjaciół. W ostatnim czasie pojawił sie w mojej grze na GC2 okres zwanym złym. Zaczął się on od Stycznia, a trwał do Czerwca. No, może sie wydawać, że to głupota, albo poprostu seria głupot, no nie za bardzo. W styczniu rozpocząłem projekt już chyba 5 ligi. Nie wiem jak uważacie, ale 5 lig w przeciągu 1,5 roku to mało. Wracając... Ta zła passa nie polegała na tym, że nic nie osiągałem. Zdobyłem największą łódź podwodną na Classicu, a razem z pawelkleinem zajeliśmy największy wieżowiec na GC2 problemem jestem ja. Nie chodzi mi tu o konflikty z innymi osobami, to już ich wina, chodzi mi o to co sie działo na przestrzeni lig i co ze mną to zrobiło. Kiedyś bez interenowna pomoc, dziś zabawa w ojca chrzestnego, który robi łaske innym, kiedyś traktowanie każdego swoim sojusznikiem, dziś wrogość do każdego nowego gracza i innych, zapewne powodem tego jest to z jakimi osobami miałem doczynienia, obecnie gdy wejde na serwer dawni "sojusznicy" mnie obrażają i denerwują. Oczywiście ktoś może powiedzieć, że istnieje coś takiego jak ignore. Tak sie składa, że ja ignore nie lubie i nikomu go nie daje (chyba, że /ignore xxkoks). Pewnie, ktoś doda, że moge złożyć skarge, ale akurat oni robią to w tak hamski i perfidny sposób, że adm nie ma za co ich karać lub poprostu nie chcą. Zmieniając temat... Mam problem z umiejętnością włączenia "hamulca", który pozwoli mi ma to, aby trzymać język za zębami w chwili gdy ktoś mnie denerwuje. Udało sie, w końcu rozpoczynam prace nad sobą (na GC2). Opieram, a w zasadzie próbuje opierać sie na iście katolickich wzorcach, które pomogą mi w dalszych działaniach. Po tym krótkim wstępie (XD) chce wreszcie doiść do sedna sprawy. Chciałbym ubiegać się o unbana na 2 koncie forum, gdyż sam powód jest lekko śmieszny co zaraz udowodnie. Otóż, w dniu ??.0?.2019 roku dostałem bana na forum, za "spam" lecz sam nie popiełniłem tej jakże okropnej zbrodni. Ostsnim dniem gdy coś napisałem, był dzień 27.05 napisałem wtedy 2 posty z czego te 2 były pisane na off-topic, czyli można powiedzieć, że sie nie liczą. Za to 26.05 napisałem 4 posty, gdzie 1 był na off-topic. Nie jest to też spam, ponieważ każdy post był pisany w przerwie minimum 3-4 godzin. 25.05 napisałem tylko 2 posty na off-topic, a jeszcze wcześniej trwała przerwa od 16.05. Nie był to spam. Chce pokazać wam jednak prawdziwy spam, który nie jest porównywalny z tym: https://gc2.pl/forum/forumdisplay.php?fid=246. Od razu widzimy 7 napisanych w odstępie ok.2 minut odpowiedzi pod wątkami w wykonaniu TBone. Śmieszne jest też to, że niektóre wątki były z 2017 roku. Prosze was, abym nie był karany za coś czego nie uczyniłem. Jednak jeśli zaraz mi zarzucicie, że "to nie zmienia tego, że zachowywałem sie źle", to wiedzcie, że staram sie zmieniać i okazuje skruche.
Prosze o nie zamykanie wątku po odpowiedź i dać mi się wysłowić, przez pośrednictwo Pawelkleina.
Witajcie, zapewne zna mnie cały serwer, gracze lubią, svipy mną gardzą, a administracja nienawidzi, a ja ich, lecz dziś nadszedł czas, aby zwrócić sie do każdego z was, a zwłaszcza tej 3 grupy. Mijają lata, a ja dalej nie rozstaje z GC2. Za mną i przede mną wiele wzlotów i upadków, wrogów i przyjaciół. W ostatnim czasie pojawił sie w mojej grze na GC2 okres zwanym złym. Zaczął się on od Stycznia, a trwał do Czerwca. No, może sie wydawać, że to głupota, albo poprostu seria głupot, no nie za bardzo. W styczniu rozpocząłem projekt już chyba 5 ligi. Nie wiem jak uważacie, ale 5 lig w przeciągu 1,5 roku to mało. Wracając... Ta zła passa nie polegała na tym, że nic nie osiągałem. Zdobyłem największą łódź podwodną na Classicu, a razem z pawelkleinem zajeliśmy największy wieżowiec na GC2 problemem jestem ja. Nie chodzi mi tu o konflikty z innymi osobami, to już ich wina, chodzi mi o to co sie działo na przestrzeni lig i co ze mną to zrobiło. Kiedyś bez interenowna pomoc, dziś zabawa w ojca chrzestnego, który robi łaske innym, kiedyś traktowanie każdego swoim sojusznikiem, dziś wrogość do każdego nowego gracza i innych, zapewne powodem tego jest to z jakimi osobami miałem doczynienia, obecnie gdy wejde na serwer dawni "sojusznicy" mnie obrażają i denerwują. Oczywiście ktoś może powiedzieć, że istnieje coś takiego jak ignore. Tak sie składa, że ja ignore nie lubie i nikomu go nie daje (chyba, że /ignore xxkoks). Pewnie, ktoś doda, że moge złożyć skarge, ale akurat oni robią to w tak hamski i perfidny sposób, że adm nie ma za co ich karać lub poprostu nie chcą. Zmieniając temat... Mam problem z umiejętnością włączenia "hamulca", który pozwoli mi ma to, aby trzymać język za zębami w chwili gdy ktoś mnie denerwuje. Udało sie, w końcu rozpoczynam prace nad sobą (na GC2). Opieram, a w zasadzie próbuje opierać sie na iście katolickich wzorcach, które pomogą mi w dalszych działaniach. Po tym krótkim wstępie (XD) chce wreszcie doiść do sedna sprawy. Chciałbym ubiegać się o unbana na 2 koncie forum, gdyż sam powód jest lekko śmieszny co zaraz udowodnie. Otóż, w dniu ??.0?.2019 roku dostałem bana na forum, za "spam" lecz sam nie popiełniłem tej jakże okropnej zbrodni. Ostsnim dniem gdy coś napisałem, był dzień 27.05 napisałem wtedy 2 posty z czego te 2 były pisane na off-topic, czyli można powiedzieć, że sie nie liczą. Za to 26.05 napisałem 4 posty, gdzie 1 był na off-topic. Nie jest to też spam, ponieważ każdy post był pisany w przerwie minimum 3-4 godzin. 25.05 napisałem tylko 2 posty na off-topic, a jeszcze wcześniej trwała przerwa od 16.05. Nie był to spam. Chce pokazać wam jednak prawdziwy spam, który nie jest porównywalny z tym: https://gc2.pl/forum/forumdisplay.php?fid=246. Od razu widzimy 7 napisanych w odstępie ok.2 minut odpowiedzi pod wątkami w wykonaniu TBone. Śmieszne jest też to, że niektóre wątki były z 2017 roku. Prosze was, abym nie był karany za coś czego nie uczyniłem. Jednak jeśli zaraz mi zarzucicie, że "to nie zmienia tego, że zachowywałem sie źle", to wiedzcie, że staram sie zmieniać i okazuje skruche.
Prosze o nie zamykanie wątku po odpowiedź i dać mi się wysłowić, przez pośrednictwo Pawelkleina.
Same dobre chłopaki z classica